Tytan2131 2 021 Opublikowano 23 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2022 Zbliżają się święta. Do drzwi puka Cyganka. Otwiera facet. - Kup pan dziecko. Niedrogo, tylko sto złotych. - Nie ma mowy, nie potrzebuje. - Bardzo pana proszę, tylko osiemdziesiąt złotych. - Nie chcę. - Ale to okazja siedemdziesiąt złotych. - No dobra. Dawaj pani to dziecko. Mija rok. Znowu przed świętami Cyganka puka do drzwi. otwiera facet. - Panie kup pan dziecko. Tanio, tylko osiemdziesiąt złotych. - Nie potrzebuje. nie chcę. Niech pani sobie idzie. - Ale panie, tanio, tylko sześćdziesiąt złotych. - Nie chcę, powiedziałem już, że nie jest mi potrzebne. - Ale niech się pan zastanowi, tylko czterdzieści złotych. - Niech będzie. Niech pani da to dziecko. Mija rok. Do drzwi dzwoni cyganka. - Panie, kup pan dziecko. - Niech mi pani nie zawraca głowy. - Ale to okazja, tylko czterdzieści złotych. - Nie chcę, niech mnie pani zostawi w spokoju. - Ale bardzo tanio, tylko dwadzieścia złotych. - Nic z tego w tym roku mnie pani nie namówi, mamy karpia. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Słabiutko. 1 372 Opublikowano 26 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2023 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi